Kiedy za oknem pada, niewiele osób myśli o spacerowaniu. Zdecydowana większość jeszcze bardziej kuli się pod kocem i docenia, że można zostać w ciepłym pomieszczeniu. Jednak kiedy już wyjdzie się z łóżka i podejdzie do okna, na ogół można zobaczyć kogoś na chodniku przed domem. Co ciekawe, ludzi lubiących spacerowanie nawet przy deszczowej pogodzie przybywa. Być może za sprawą głośnych badań, które udowodniły, że pół godziny takiej aktywności każdego dnia chroni zdrowie i pozwala uniknąć wielu chorób. Cóż zatem z tego, że pada? Pod pewnymi względami to nawet lepiej. Chodzi przede wszystkim o wzmocnienie odporności oraz relaks. Powietrze pełne wilgoci pozwala lepiej dotlenić, ale również hartować organizm. Oczywiście trzeba się odpowiednio ubrać i wziąć ze sobą parasol. Jednak absolutnie nie należy rezygnować ze spaceru w deszczu, ponieważ to oczyszczające ciało i psychikę doświadczenie. Dzięki temu człowiek czuje się lepiej, dba o figurę, ale również wzmacnia odporność na przeziębienia.