Chęć na słodycze, której nie można poskromić? To część życia wielu ludzi. Niestety, po pewnym czasie słabość do słodyczy przeradza się w nadwagę, potem w otyłość, a także wahania nastroju, cukrzycę, zaburzenia pracy serca. Wymieniać można byłoby długu. Tak naprawdę jednak kluczowe jest zrozumienie, że słodycze nie dodają ludziom energii. To tylko chwilowe pozory, wynikające z gwałtownego podniesienia się poziomu cukru we krwi. Równie szybko on jednak spada, pozostawiając człowieka rozbitego i z jeszcze większą ochotą na coś słodkiego. Warto zatrzymać to błędne koło. Na początek przyda się wprowadzenie posiłków o regularnych porach każdego dnia. Dzięki temu organizm przyzwyczai się do stałych dostaw pożywienia i będzie efektywniej zarządzał pochodzącą z niego energią. Warto poszukać alternatywnych źródeł węglowodanów. W przeciwieństwie do tych prostych, pochodzących ze słodyczy, te złożone zapewniają więcej energii na dłużej. Dzięki nim można też zapomnieć o niekontrolowanych napadach głodu.