Nawet jeżeli przez całą zimę ktoś wymigiwał się od spacerowania i spędzania czasu na świeżym powietrzu, zaczynająca się właśnie wiosna pozbawiła go argumentów. Siedzieć teraz w biurze to niekiedy przymus, ale spędzać w zamknięciu czas wolny to grzech i wstyd jednocześnie. Warto zatem zaprosić na spacer kogoś bliskiego i wspólnie przejść się przynajmniej pół godzinki. Nie tylko w weekendy, ale każdego popołudnia. Początkowo wygospodarowanie takiego czasu może wydawać się trudne, ale szybko wchodzi to w krew. Bardzo przyjemne jest również spacerowanie z psem, którego na pewno na wyjście z domu nie trzeba będzie namawiać. Jego entuzjazm może natomiast udzielić się również człowiekowi, który bez względu na pogodę będzie czuł potrzebę wyjścia na zewnątrz. Niemniej jednak spacerować można również w pojedynkę. To okazja do złapania oddechu, przemyślenia wielu spraw, a przede wszystkim przyjemnego i niemęczonego ruchu, którego ludzkie ciało bardzo potrzebuje. Zatem w drogę, kiedy świeci słońce, ale również kiedy jest nieco gorsza pogoda.