Skąd brać siłę do regularnych ćwiczeń, które pozwolą nam spełnić nasze marzenie, to znaczy schudnąć? Po pierwsze powinniśmy zadbać o stworzenie konkretnego i osiągalnego planu. Zamiast mówić sobie „od juta będą ćwiczyć” lub „w tym roku schudnę” lepiej weźmy kartkę i długopis i napiszmy w jakim czasie zamierzamy zrealizować jakie cele. Chcemy schudnąć 5 kilogramów, a może chcemy bez trudu wejść na czwarte piętro? Nie bójmy się konkretnych i prozaicznych planów. To takie właśnie plany maja największą szansę na realizację. Kolejna kwestia to źródło motywacji. Jeśli marzymy o szczupłej talii dlatego, że ktoś nam zasugerował, że powinniśmy schudnąć, to nasz plan ma marne szanse realizacji. Motywację musimy znaleźć w sobie. To musi być nasz cel i nasz sukces. Nie ma sensu dbać o zdrowie dla kogoś, musimy nauczyć się robić to dla siebie. Plany powinny być rozłożone w czasie, długofalowe, nie tyle ambitne, ile po prostu wykonalne. Najważniejszy jest tu fakt, że zaczęliśmy nad sobą pracować. To już ogromny sukces.