Praca na siłowni czy w centrum fitness to zdaniem wielu najlepszy sposób na utrzymanie formy. Faktycznie, trudno znaleźć otyłego trenera czy instruktora bez widocznych pod skórą mięśni. Zanim jednak porzuci się swoje dotychczasowe zajęcie na rzecz zawodowego trenowania innych, należy wziąć po uwagę, że taka praca ma nie tylko zalety, ale również i wady. Jest ciekawa, dynamiczna i pozwala spotykać wielu ciekawych ludzi. Jednak niekiedy bywa również monotonna. Ćwiczenia przez godzinę, a nawet dwie, są przyjemne. Ich powtarzanie przez pół dnia może denerwować i męczyć. Ponadto wyzwaniem mogą być również sami klienci. Ich nadmierne oczekiwania, przy często niewystarczającej motywacji do działania, prowadzą do konfliktów z trenerem. Jest on obwiniany o brak rezultatów w zakładanym czasie. Musi on wiedzieć, jak rozładowywać frustracje i radzić sobie nawet z najtrudniejszymi charakterami. Kiedy klienci wracają do domu, zadaniem trenera pozostaje jeszcze skupić się na własnym rozwoju zawodowym.