Czosnek był stosowany już od czasów biblijnych. Smak nie jest jedyną rzeczą, którą możemy uzyskać z czosnku, choć jest to faktycznie roślina o bardzo silnym aromacie. Tylko papryczki mogą z nim rywalizować pod względem intensywności. Jedynym problemem jest to, że aby uzyskać z niego jak największe korzyści – powinien on być spożywany na surowo, a w tej wersji bardzo pali w język. Owijanie trochę posiekanego czosnku w kawałek chleba działa cuda, zwłaszcza jeśli można uniknąć zbyt dużej ilości żucia tego przysmaku. Warto się jednak tak poświęcać, gdyż badania są jednoznaczne, jeśli chodzi o korzyści płynące z czosnku np. na poziom cholesterolu. Aż do niedawna, uznawano że jest najlepszym lekarstwem na to, by utrzymać cholesterol w ryzach. Dobrze też działa na wysokie ciśnienie krwi – regularne spożywanie tego silnego środka może być korzystne dla osób z tym problemem. Ma to największą zasadność wtedy, gdy czosnek jest spożywany w stanie surowym, ale suplementy mogą również być dość pomocne.